Przenieść się w czasie i kontemplować uroki dawnej wsi.

Muzeum ,,Górnośląski Park Etnograficzny” to zachwycające i wręcz hipnotyzujące obszary chorzowskiego skansenu z całym jego przepastnym arsenałem  malowniczego Beskidu Śląskiego, ciekawą architekturą okręgu Podgórza Cieszyńskiego, osobliwą kuźnią i budynkiem szkoły.. Na uwagę zasługują także rejony: Pszczyńsko- Rybnicki z monumentalnym wiatrakiem, jak również zaciszną zagrodą pszczelarza, Lubliniecki z ciekawą kaplicą św. Jana Nepomucena, Bytomsko-Tarnogórski z gołębnikiem z Dąbrówki Małej i chałupą, w której mieszkał niegdyś pod koniec życia Kazimierz Skiba – przedostatni sołtys wsi Katowice oraz Zagłębia Dąbrowskiego z olbrzymim spichlerzem z Wojkowic Kościelnych.

W takiej oto scenerii malowniczych zamierzchłych osad  i domostw  5 października 2023 roku miał miejsce XVIII piknik malarski  pod nazwą ,,Sielskie Klimaty”, których organizatorami byli:

• Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych im. Józefa Pankiewicza w Katowicach
• Chorzowskie Centrum Kultury
• Muzeum Górnośląski Park Etnograficzny w Chorzowie

Głównym założeniem  tego pleneru było rozwijanie i aktywizowanie dzieci, młodzieży oraz dorosłych w dziedzinie malarstwa, których inspiracją miała być malownicza sceneria chorzowskiego skansenu.

W tym roku w plenerze uczestniczyło ponad 1300 uczestników.

Tematem twórczych działań były: pejzaże, architektura, wnętrza obiektów architektonicznych. Prace były wykonane w dowolnej technice malarskiej na otrzymanym wcześniej podobraziu malarskim.

Wychowankowie kół plastycznych Młodzieżowego Domu Kultury im. dr. H. Jordana w Siemianowicach Śląskich odkrywali piękno natury zatopionej w wiejskim folklorze chałup, drewnianych płotów, uroczych kapliczek, przepastnych spichlerzy i sielankowych  pól.  Mimo chłodu, słońce, nastroje i zapał do tworzenia własnych wizji artystycznych dopisywały. Co niesamowicie ważne- można było skonfrontować się z innymi uczestnikami projektu, ponieważ sztuka tworzyła się tu i teraz.  Nasza tworzyła się w Zagrodzie pszczelarza..

W proces tworzenia obrazów udzielał się swoisty klimat sielankowego gospodarstwa. Nie trzeba dodawać, że uczestniczki pleneru były tak pochłonięte kreowaniem sielskiej rzeczywistości, iż pięciogodzinny czas jawił im się , jak  mrugnięcie powieką. Oprócz doznań artystycznych było też coś dla ciała-poczęstowano nas drożdżówkami z serem, dżemem lub makiem.

Tuż pod koniec imprezy artystycznej ,,Sielskie klimaty” opiekun  kół plastycznych p. Ewa Janik, zaprowadziła wychowanków do  galerii rzeźby, która mieściła się w jednej z chat w zagrodzie młyńskiej. Podziwialiśmy tam wspaniałe prace Pana Franciszka Wójtowicza - artysty snycerza.  Pan Franciszek wprowadził nas w zaczarowany świat leśnych postaci, istot z wierzeń słowiańskich, ludowych figurek, śląskich skarbników, strzyg, utopków, beboków, a także postaci z kręgu wiary chrześcijańskiej. Można tutaj wymienić śląskie betlejki ze Świętą Rodziną, Jezusa frasobliwego i inne rzeźby świętych. Moim wychowankom szczególnie spodobały się pomysłowe jeżyki, wykonane z drzew iglastych z tak zwanego recyklingu  bożonarodzeniowych choinek, a także zawieszki na szyję z wizerunkami sowy lub konika, które dziewczynki ochoczo nabyły.

Po tak wspaniałej uczcie artystycznej wszyscy zgodnie zadecydowali, że pragną tu powrócić w przyszłym roku, a może nawet wcześniej w ramach spaceru z rodziną, bo chorzowski  skansen ma się naprawdę czym pochwalić. Jest to jedno z piękniejszych miejsc na Śląsku.

FOTO

« poprzednia		następna »